Licencja Creative Commons Licencja Creative Commons Ten utwór utwór jest dostępny na licencji Creative Commons.
+ + Ukryj menu + + Powrót do opisu + + Pokaż menu + +

+ + Poprzedni rozdział + + Spis + + Nastepny rozdział + +

Pierwiastuny Dziejawy

* watra, ognisko na wzgórzu jako sygnał, a więc = watra-gniewu

Gniewatra *

Matka Kraka, żona Ludoli. Jest ona ni wieczną, ni śmiertelną. Z żywymi jest tylko wtedy, kiedy z głębin ziemi płomieniem wybucha. Z martwymi zaś stale przebywa, bolejąc i starzejąc się myślami o przedwczesnej śmierci tych wszystkich, co za młodo umierają.

Kiedy Młodym, się jakaś krzywda dzieje, a choćby jeden z nich umierał przez podłe knowania starców, ona wybucha i jest tam, gdzie krzywda się dzieje, zaś obecni Młodzi odczuwają skrytą chęć msty za śmierć niesprawiedliwą. Kiedy Gniewatra wybucha oburzeniem na krzywdę swych dzieci, gniew ją wówczas odradza i czyni ponownie młodą. Będąc pierworodną córą Atli, a matką Kraka i rasy sławiańskiej, widzi w śmierci każdego bohaterskiego młodzieńca, czy dziewczyny, śmierć swego dziecka.

Zaraz po śmierci niesprawiedliwej, a taką jest każda śmierć Młodych, bo starych jest dobroczynem, wybucha spod ziemi i woła umarłego, wziąwszy go za rękę odprowadza do głębin ziemi, obiecując mu urodzenie nowe, nowe miano i inny sprawunek następnym razem.

Jest ona matką bohaterów i tych Młodych, co bohaterami mogą się stać. Nienawiść jej do starych ludzi, co światem i państwem władają, jest niezgłębiona. Każdego Młodego, co umarł niesprawiedliwie, zabiera ze sobą do głębin ziemi, by odrodzony innym bohaterem, ponownie był na świat wysłany jakiejś matce z Ludu, by przeciw starszyźnie, co Ludowi Niedolę i Niewolę wiecznie gotuje, rozprawił się i z nią śmiertelnie o zwycięstwo walczył. Po wybuchowości Świętego Oburzenia poznaje Gniewatra Młodych, że są jej synami i wysłańcami Świat-Owida.

Czasami jej synowie, w wielkim nieszczęściu i ducha rozterce, samotne pielgrzymki do pieczary robią, gdzie Ludola dusze Młodym kuje i tutaj Gniewatrze ukrytej w ognisku swa troskę przynoszą, a od niej nowego natchnienia do dalszej walki dostają. Kiedy Ludowi jest źle i głupcy mówią, że jest to przez panowanie "tych", a nie "tamtych" złoczyńców, to ona wie, że to tylko starczość, tych lub tamtych zgrai dobro Ludu niszczy, a więc i Prawo najwyższe. Wówczas ona jakiemuś Młodemu, czy jego gromadzie się objawia wśród grzmotów i piorunów, gniewolą im piersi wypełnia, płomieniem serce roznieca i szczuje przeciw złoczyńcom, co Lud zdradzili, a Wolność wrogom sprzedali.

Gniewatra uczy gniewu i Świętego Oburzenia, jako najszlachetniejszego ognia duszy, co zło społeczne wypala. Mówi ona im, "kiedy was stać już na gniew nie będzie, to stać was będzie na zdradę". Uczy Gniewatra, że bezprawiem jest gniew Młodych tłumić przemocą, bo Młódź nie należy do tych, co nazwę Narodu stanowię, lecz do niemego Ludu. Uczy matka Gniewatra, że "Młódź jest posłannikiem Ludu, domagającym się uszanowania Prawa, a tym Prawem jest tylko to, co jest dobrem dla Ludu, a bezprawiem jest to, co jest dobrem tylko dla tych, co nazwę Narodu sobie sami stanowią".

Jak gniew Sławianina, jest ona okrutna, bo sprawiedliwa, a przemijająca, bo okrutność jej gniewu pobudzona jest przez wielką a głęboką miłość, co swym ogromem przeważa. Jej namowa Młodych do Msty odbywa się z błyskawicami i piorunami, a wówczas Młodzi ślubują śmierć starczym złoczyńcom. Wówczas ludziska niewiedzący, zwą to burzą,

Taka jest to matka Gniewatra, córa Atli, a żona Ludoli.


+ + Poprzedni rozdział + + Spis + + Nastepny rozdział + +

+ + Ukryj menu + + Powrót do opisu + + Pokaż menu + +