Ten utwór utwór jest dostępny na licencji Creative Commons.
+ + Ukryj menu + + Powrót do opisu + + Pokaż menu + +

Pierwiastuny Dziejawy

Wielkapłan Ciuł

Łącznik między Wszechpaństwem Biżymdów, a zawojowanymi krajami Sławian. Sam Sławianin, lecz po zdradzie swego Ludu, został mianowany przez Biżymdów ich namiestnikiem. Ciuł jest strasznie opasły i stary, a od urodzenia kaleka, bo zupełnie bez ramion. Ramionami i wykonawcą jego woli jest Kapłan Kos, który znów sam od urodzenia zupełnie nie ma głowy. Ślepe posłuszeństwo Kapłana Kosa czyni ramiona Wielkapłanowi Ciułowi zbędnymi, zaś jemu samemu zbyteczną głowę zastępuje rozkazodawstwo Ciuła. Kiedy Ciuł nie urzęduje w Świątyni, to śpi stale w Spale, wsi jemu poświęconej.

Wielkapłana zwą wszyscy "Jego Szerokością". Zdrajcę Ludu na żołdzie Biżymdów, ze względu na jego najwyższy majestat, nikt widzieć nie może krom Kapłana Kosa i to przez oczy Zdradara i Wyroczyni, sprawującej swe wróżby w świątyni Boga Hjeh Weha.

Wobec Zdradara, a za nim wobec kapłana Kosa, Wielkapłan Ciuł zawsze udaje bardzo zajętego ważnymi sprawami Państwa i wielce zmęczonego tymi trudami. Ubrany jest w ceremonialną szatę z czarno-białych pasów, sięgającą do samej ziemi. Czynnością Ciuła jako namiestnika jest ciułanie bogactw dla wszechpaństwa Biżymdów. Ciuł ciuła złoto, srebro i świecące kamyczki dla potęgi Biżymdów, zaś dla zdradzonych Sławian kości młodzianych Ofiarników, zachowywane po każdym spełnieniu corocznych ofiar Smokowi w podziemiach Skałki.

Tron, na którym siedzi Wielkapłan, jest pokryty białemi nićmi pajęczyny, tak że jego olbrzymia tusza i osiem ramion rzeźbionych na tyle jego tronu są uwydatnieniem pajęczej natury Jego Szerokości. Wyroczyni jest nieodstępną towarzyszką i doradczynią Jego Szerokości. Jest to stara zalotliwa kokota, głowę ma ubraną w barwione czarne pukle, a twarz w jaskrawo namalowane rumieńce. Była dawniej pięknością, a dziś jest brzuchatą wiedźmą, od wielu lat starającą się, lecz bez powodzenia, obnosić powagę swego urzędu i po części majestatu samego Wielkapłana Ciuła, czując, że ma do tego "pewne" prawo, o którym ona i Jego Szerokość tylko wiedzą.

Kiedy jej w świątyni nie ma, a Kapłan Kos ze Zdradarem są obecni, zaś Jego Szerokość chce wejść lub zejść z tronu, wówczas może dokonać tego jedynie przy pomocy Kapłana Kosa, zaś ten może wprowadzić na tron namiestnika Biżymdów tylko wtedy, kiedy mu Zdradar rękę poda, tak, że wszyscy trzej musza sobie nawzajem pomagać, by Ciuł mógł zasiąść na tronie Sławian i stamtąd w imieniu Biżymdów nad nimi władać.