Prentice Mulford

Moc ducha. Moc Życia

Tekst książki

Powrót

Od wydawcy

Prentice Mulford urodził się 5 kwietnia 1834 roku w Sag Harbour, mieście położonym na Long Island, czyli w pobliżu nowojorskiej metropolii. Tam też się wychował. Solidnych szkół nie kończył, a poziom intelektualny, do którego doszedł, zdobył jako samouk. Przewodnikiem w samokształceniu była mu własna wrażliwość i własne bogate obserwacje społeczeństwa Ameryki dokonującej właśnie skoku cywilizacyjnego.

Życiowe doświadczenia zbierał między innymi jako: kucharz okrętowy, poławiacz wielorybów, poszukiwacz złota w Kalifornii.

Kiedy w roku 1863 w kalifornijskim piśmie ogłasza pierwszy swój szkic, posiada już dowcip i znajomość charakterów ludzkich, cechy obecne w całej jego późniejszej twórczości. Podoba się czytelnikom, wydaje jeszcze kilka szkiców i od około 1866 roku jest już dziennikarzem w piśmie „Wiek Złoty” w San Francisco. Przez krótki czas udaje mu się wydawać własne pismo — „Gazetę Stocktońską”.

Pierwsze eseje Mulforda ukazywały się w czasopismach amerykańskich. Późniejsze drukowane były nakładem autora jako „Biblioteka białego krzyża” (”White Cross Library”).

W roku 1872 jedzie do Europy jako agent reklamowy. Dwa lata mieszka w Anglii i wraca bogatszy o nowe przemyślenia. Po powrocie jest znowu dziennikarzem. Otrzymuje stałą pracę w nowojorskim piśmie „Graphic”.

Takie ustabilizowane życie nie zadowala go. W New Jersey, w lesie buduje sobie chatkę, z której codziennie dojeżdża do pracy. Prauje jako dziennikarz- redaguje monotonną rubrykę folklorystyczną, czyli wyliczającącą wypadki i przestępstwa poprzedniego dnia. Dziwi się ludziom, którzy namiętnie zaczytują się jego rubryką, i na przekór ich upodobań uciekł na swoje odludzie.

Tam też pisze większość swoich szkiców, może dzięki temu, że własna pustelnia stanowiła przeciwieństwem świata znanego ze swojej rubryki w dzienniku. Bez żadnej reklamy osiąga wielką popularność. Czytany jest na całym świecie, wszędzie tam, gdzie żywe są ideały bliskie amerykańskiej wierze człowieka w siebie.

Kiedy po kilku latach infastuktura wokół chatki już nie sprawiała kłopotów, i wszystko wskazywało, że zostały zrealizowane zamysły wówczas pojawiła się nostalgia. Wypieszczone otoczenie, zwierzęta, rośliność zdawały komunikować Mulfodowi, że włąsciwe ty jesteś obcym w naszym świecie. Doświadczenie to, nauczyło go, że jednak człowiek musi żyć pomiędzy ludźmi.

Projekt z chatką został zamknięty.

Przeprowadza się do Nowego Jorku i tam pisze książkę podsumowującą myśli ze swoich esejów, i ta książka jest czwartym tomikiem naszego zbiorku. Też kończy bardzo osobisty, reportarz — zapis obserwacji nad własnym życiem — „Anioł z moczarów”.

Umiera w roku 1891, w łódce, którą właśnie miał wyruszyć w podróż do miejsca urodzenia — Sag Harbour.

Zdzisław Słowiński